Kiedy przychodzi wiosna przychodzą nam na myśl różne zmiany, które chcielibyśmy wcielić w życie. Podobnie, jak w Sylwestra, gdy snujemy plany, tak w początkach ciepłej pory roku chcemy, by nasze życie szło właściwym torem. Skąd to się bierze? Mówiąc najprościej z nas samych i swego rodzaju ładu, nad którym chcielibyśmy sprawować kontrolę. Lubimy przystanąćw pewnym momencie, zadeklarować, że od dziś wszystko się zmieni, będzie na pewno lepiej lub pryznajmnie tak samo, byle nie gorzej.
Autor: Vileda
Źródło: Vileda
W noc sylwestrową , prawdę powiedziawszy, alkohol i ogólnie huczna zabawa mogą efektywnie tłumić nasz tok myślenia, to znaczy, możemysnuć plany, które nijak mają się do rzeczywistości. Bawimy się, radujemy i raczymy drinkami, a następnie następnego dnia się budzimy i staramy się wprowadzić swój świetny plan w życie. Są tacy, którym się udaje, większości natomiast nie.
Z postanowieniami na wiosnę jest trochę inaczej. Przebudzamy się z zimowego letargu, aura za oknem napawa optymizmem, dostajemy dodatkowy bodźców, żeby pokonać własne problemy i czyhające na nas przeszkody. Jesteśmy mocniej napakowani wigorem, szczególnie, iż zima była pochmurna i zimna i wszystkie nasze inicjatywy zabijała ta ponura aura. Nie byliśmy w stanie nawet pomyśleć o czymś lepszym, bo gdy wyglądaliśmy za okno, to oczywiście, breja, śnieg, jak roztopy, to rzecz jasna błoto, woda, nieczystości, jak prawdziwa zima to zwały piętrzącego się śniegu i nieustająca fala ściskających mrozów…
No ale przyszła wiosna, więc piszemy punkt po punkcie, co chcemy osiągnąć w najbliższej przyszłości. Na początek wiosenne porządki, bierzemy drążki i kije do sprzątania, myjemy podłogi, ścieramy kurze, bierzemy gąbki do sprzątania i zaskakujemy swoja tajną misją łazienkę, pamiętajmy o miotle do sprzątania, która nie stoi bezczynnie w kącie cały rok, ale teraz szczególnie tańczy tak, jak jej zagramy. Własnie teraz te wszystkie akcesoria są stałym ruchu.
Jeśli po przeczytaniu omawianego problemu, będziesz mieć ochotę na większą ilość danych, to kliknij i przeczytaj, jakie porządne informacje posiada ten tekst.
Ale to tylko wstęp, mamy rzecz jasna plany, będziemy ćwiczyć, ogólnie więcej się ruszać, jeśli wypoczynek to bez dwóch zdań w jakimś egzotycznym kraju, a nie jak zwykle nad polskim Bałtykiem. I tak, wreszcie pójdziemydo szkoły językowej i poduczymy się angielskiego… wiara we własne możliwości i mocne przyrzeczenia czynią cuda, tak więc powodzenia!